20 lutego 2013
to nie sen lato spędzimy w oknie
nie mów że gnałeś na arubę z drugiego końca świata
dla słońca goły jak święty turecki mogłeś poczekać
na mazurach teraz już wiem nie ucieknę od ciebie
nawet do obu ameryk naraz będziesz wszędzie
na straganach tshirty z napisem I love bachamas
kilwater drogę wskazuje fale chłodzą napięty tors
do granic możliwość wchodzisz po trapie z twarzą
ogorzałą od wiatru na mostku kapitańskim wydajesz
rozkazy czytam z oczu nieznoszących sprzeciwu
uśmiecham się też do tęczy nad zieloną jamajką
tęsknię do gór nart mrozu szczypiącego policzki
lubię bieguny i konika na nich północny zdobyłam nocą
polarną tylko po to by wieczorem zjeść clam chowder
a rankiem objąć spojrzeniem czterdzieści dwa wzgórza
gwiazda spadła za burtę koło ratunkowe ocaliło życzenie
z widokiem na bieszczad