Poezja

Aldona Latosik


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

30 sierpnia 2012

upalne lato

 
lato nas wita ukropem z nieba
słońce przygrzewa rumieniąc ciała
upalny lipiec chłodom się nie da
błękitne wody moczą nas całych
 
spienione fale niczym masażer
dla zdrowia krwiobieg naczyń poruszą
z koszykiem pani a w nim pasażer
szparką spogląda na pana z tuszą
 
piaskowych zamków co dzień przybywa
kolor jaskrawy wypełnia plażę
smażalnie ruszyły skwierczy ryba
na kocach leżąc słońcem się parzą
 
w letnich miesiącach grom noc rozświetli
we dnie też czarne chmury zawisną
nie każdy błysk bywa niebezpieczny
po burzy słońca promienie błysną
 
Aldona Latosik
 
21.VI.2012






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1