5 września 2012
jesienny spacer
z końcem lata
wrześniowym
chłodem powiało
pieszcząc
jesiennie
spacerując
smagasz
srebrem
latających
nitek
w ruchomej poświacie
trzepiących skrzydeł
lotnym kluczem
drzwi lata
zamykasz
przemalowałaś
co buchnęło
wiosną
wydając
plony