12 stycznia 2013
młodość
wspólne dżdżu krople i wspólne sny
a czasem nogi bose
deszcz całowany na wargach drżał
oczekiwanie niosąc
słony wiatr szeptał i czytał z ust
ciepłem otulał mamiąc
piach złocił skórę i stopom grał
śladów szukając naszych
burza zagrzmiała, zgasiła świat
wspomnienia teraz noszę
nie czeka deszcz, nie gra już wiatr
na progu zwyczajne kalosze
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade