5 grudnia 2012
FIZYCZNOŚĆ
Ciało jest fizycznym aspektem istnienia. Jest poparciem, dowodem na to, że wszystko kręci się wokół Człowieka. To On jest Panem Świata, to on jest częścią większej całości. I to Jego fizyczność jest tak bardzo zawodna sama w sobie.
Cielesność widziana cudzymi oczami jest ideałem samym w sobie. Jest kwintesencją relacyjności, Ale z drugiej strony jest zmienna, i to tylko otoczka dla prawdy jaka kryje się wewnątrz. Oczy jako zwierciadła tożsamości, oddają czystość człowieka, są zdradą w nieskazitelnej postaci.
Zdradą kłamstwa jakie każdy próbuje przemycić do Świata zewnętrznego. Nieprawdy o sile, o urodzie, o statucie. O wszystkim co musi być idealne.
Czasem przychodzi taki moment kiedy fizyczność szwankuje, kiedy człowiek poddaje się siłom natury, kiedy słabnie i wtedy tylko oczy zdradzają jak wielką walkę prowadzi sam ze sobą, jak wielki koszt musi ponieść.
I kiedy walka trwa a zaciętość wszystkiego co wokół nie daje spokoju wystarczy zdanie o pozornej urodzie, wystarczy zdanie o utraconej inteligencji, wystarczy zdanie o ambicji... i człowiek na moment opuszcza gardę, zatraca się w słowach, chowa głowę w ramionach spokoju. To jest ten krótki moment kiedy fizyczność odchodzi na dalszy plan, a całości wszechświata ukazuje się czysty i niezmącony umysł...a potem wszystko wraca do dawnego stanu rzeczy...