6 grudnia 2014
Nie jedna wśród tysięcy
Kiedy, pierwszym promieniom pocałunki posyła
wystrojona w rosy pereł,
i niby tak od niechcenia, czarująć bukietem wina
płatków firanki rozchyla.
Zachęcona dotykiem motyla
pięknieje, rozkwita blaskiem jakim
tylko taka zaczarowana istota,
może rozsyłać.
Czaruje dzionek,
tydzień cały, bo wie że...
" urody, na wieki nie podarowano"
2014
S.S