25 kwietnia 2013
pieśń o kurwie
od kiedy stałeś się polnym kwiatem
otoczyłeś mnie żyłą wschodu
nocą sepia snu przycisnęła nas do płatków
chcę maszerować między twoimi palcami
nie muszę rozumieć intencji
nie targam się na pieśń ptaków
podchodzę bliżej do klatki słońca
przestrzeń ma taki struchlały głos