8 lipca 2014
fragmenty
poetka nasłuchuje różnych głosów
wyciera warkocze w niedokończone formy
miasto buduje z rozsypanych korali
nawleka na słowa napoczęte charaktery
w szafie wisi imitacja wolnej soboty
jak w starym filmie zanosi się płaczem
powołuje życie tak by nie bolało
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade