8 kwietnia 2013
mesjasz
przyjaźń
rzeczywistość i sojusze
zepsuty ponad normę
w kilku dziwnych słowach
szukam pocieszenia na biało
bez rymów w rytmie dłoni
zapleceniem
niewyharmonizowany do końca
totalny nieład na nutę G
gram minione kwiaty
historiami o błękicie krwi
dwie twarze jedna maska
zwyczajnie niezwyczajny
posadziłem ławeczkę i drzewo
ptaki przebaczyły jedynie ty
czekasz aż przyjdzie
do tego czasu
zdążę się zestarzeć