Poezja

Dominic Butters


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

17 lutego 2014

Moja kołysanka

Jak dziwkę Cie zużyją
wmówią -  nic nie warta,
ponoć bez nich Cię nie ma,
jakbyś była martwa.
 
Sterta liter, kilka kropek,
może ze dwa zdania,
wytną, potna, zmażą,
będziesz do śpiewania.
 
Ubiorą w swe suknie
utkane z ich dźwięków,
rozjaśnią Twoje wersy,
wyzwolą z mych z lęków.
 
Będziesz biegać po stacjach,
pokażą Ci scenę,
wezmą na festiwale,
podniosą Twą cenę. 
 
Włożą w czyjeś usta,
w domach będą nucić,
nie będziesz już sama
więc przestań sie smucić.
 
Teraz jesteś tylko
tworem wyobraźni,
wątpliwą wizją piękna,
już nie ważne! Zaśnij...
 
Sen ponoć ma koić
więc będę dziś czuwać,
by moje obawy
przestały zatruwać.
 
Świtem wyjdziesz, nie wrócisz
wiem to i na pewno,
zamiast wizją poety
nazwą Cie piosenką.
 
Mi zostanie po tobie
tylko biała kartka
i nowa twarz Twoja
co rano w słuchawkach.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1