28 maja 2015
Czas krwawej Mary
Mam doła.
Jak to facet.
Gdybym nie miał,
nie nosiłbym majtek.
Ta obok ma doła,
nawet dwoje
obojgu potrzebne tylko jedne gacie.
Licząc krwawe zmiany pogodowe,
jest ich troje.
Trójka. Brzuszek na brzuszku,
dwie tłuste opony.
przód - prawda,
tył - urojony - krzyż a na nim blizny.
Płacę mojego doła
za stworzenie na czarne dni
czerwieni potoków
kawałka trójstronnej bielizny.