9 kwietnia 2014
Piechotą
Na drodze życia pamiętaj
ruszaj prawą nogą
licz sam na siebie a wtedy
dobrą pójdziesz drogą
Doszedłem piechotą do życia
nikogo nie winię
drogę obrałem jedyną
prawo do istnienia
Już pora się zastanowić
czy miarą cierpienia
jest wiara w uczuć dostatek
brakuje miłości
Jednego serca tak mało
czas się nie wysilił
piechotą do życia doszedłem
nie goniłem chwili
W szaleńczym przez życie pędzie
nie doznasz ryzyka
lecz idąc wolno rozważnie
człowieka spotykasz
A on już nad losem twoim
łzę zdąży uronić
przez zycie idź na piechotę
człowiek cię dogoni.
K.eL.