4 sierpnia 2020
Refleksja po wyborach
Żyjąc w publicznym świecie
tym który tworzą politycy
Każą jednych kochać
Innych nienawidzić
Tu zdrajcy
Tam ciemnota
Tutaj Silny prezydent
słaby w zarządzaniu
Tam prezydent spraw polskich
chyba tak dla odmiany
Co jednemu moc w serce wlewa i otuchę
to drugiego mierzi i mu mocno cuchnie
Nie chcą na siebie patrzeć
nie widzą wzajemnie
Jeden drugiemu wilkiem
nie człowiekiem
Każdy siebie wybiela szkalując co inne
A ja siedzę i o tym co zapewnić szczęście
każdemu ma z osobna szansę sobie myślę
Nie wiem jeszcze lecz jest jedno dla mnie pewne
Systemy które próbowały nazwaliśmy totalitaryzmem
Kłamstwo użyteczne społecznie
że każdy żyje w takim samym świecie
Podnosi łeb odrodzony kolejny raz
i nikt już teraz hydry tej nie zetnie
Jedno pytanie pozostaje tylko
Zanim jeszcze wszystkie "stare kurwy wymrą"
Która w szale historii szala na świat spadnie
Komu tego piekła drugich przypadnie urządzanie