14 października 2017
mocarz z labiryntu
kluczyłeś
w coraz węższych korytarzach
zakręty rodziły potwory
strach jak obręcz wrastał w gardło
ściany napierały
wyciskając powietrze z płuc
musiałeś uchwycić się wiatru
ikarowe skrzydła
zderzyły się z betonem
tylko chodnik rozkwitł