12 listopada 2014
***
śmieci się wyrzuca
kilka nieodebranych połączeń
i ślady stóp na dywanie
jeszcze ciepłe
jak niedopita kawa
w szafie sporo przeszłości
prawie nie używana
no może dwa razy
- kuglarski taniec
pamiętasz jak grałem
kelnerkom na skrzypcach
potem oswajaliśmy wściekłe psy
marny ze mnie treser
zawsze wracałem jak na smyczy
pogryziony
z kagańcem na ustach
i bólem w kościach
rozrzucałem go po mieszkaniu
gdziekolwiek na oślep
po twarzy
kolejny siwy poranek
nie zdążyłem
mam nadzieję że jesteś szczęśliwa