23 maja 2017
23 maja 2017, wtorek ( NEAR MINT from Japan )
Mam humor, mam pełno humoru, kiedy wysyłam wiadomości
Do nieprzypadkowych ludzi, którzy są za daleko, żeby mnie dotknąć
Jeszcze w tym życiu lub następnym, następnych
Jestem w twoim śnie tylko po to, żebyś cierpiał o poranku
Jestem Kismet, podajmy sobie ręce i biegnijmy
Niech nas nogi bolą, te oniryczne, bo tylko we śnie biegniemy
Tylko we śnie stoimy w lesie
Tylko we śnie nasze ciała stoją na tyle blisko, że moglibyśmy
Znowu stać się jedną osobą
Nie wychodzę z łóżka, jem, drzemię między serialem, a serialem,
I filmem, i kawałkiem The Smiths,
I płaczę, i tutaj planuję dalekie podróże
Nie jestem w stanie wyjść na spotkanie ze znajomymi, na spotkanie
Zaplanowane w moim łóżku tydzień wcześniej
Znowu śnisz mi się we mgle, wstecz
Próbuję wrzucić wsteczny bieg
Jesteśmy zimni, ale wsiadaj, nie pozwolę Ci marznąć, wskakuj
Mam humor, pełno humoru kiedy opowiadasz mi historie
Zmyślone w mojej głowie
Jesteś w moim śnie tylko po to, żebym cierpiała o poranku,
O porankach, porankami, wieczorem, nocą
Na trawie odciska się kształt ciepłego ciała, za moment chcę być naga
Jak gwiazda, na twojej głowie
Zielonej
Na trawie