Poezja

Wojciech Jacek Pelc


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

4 lutego 2013

free way

najprościej trafić pod sąd, stoi jak Rzym
do którego prowadzą majowe intencje.

*
budzimy się popołudniami. centrum jest
wyludnione i porośnięte
drobinkami kurzu. rozmyty
plan nie pokazuje sprawdzonych
 
adresów. spod rozgrzanej kory
złośliwie sączy się piach, zasypuje
fundamentalne usta. nie odpowiadam,
niech każdy sam wyławia refleksy
kościelnych witraży.
 
podmiejskie dzielnice kuszą
świeżym powietrzem. ciągniemy tam
wieczorami. rozszczelniamy się,
taki nasz sposób na nadciśnienie. nocą
wracają pisklęta. każde osobno.
 
wolność? coraz mocniej kochamy.



Żuławka Sztumska - lipiec 2011






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1