Poezja

Belamonte/Bożydar


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

8 października 2017

Przedzaświat (gród) - z tomu Spotkania i rozmowy

Szedłem na cmentarz do grobów z miejscami pustymi, czekającymi
tzw. otwarte grobowce, zwyczaj tu taki w Piotrkowicach, ziemia sucha
położyłem się na wolnej pryczy i wtuliłem głowę do ściany
rozmyślając o piersiach podanych mi do ssania

Wiedziałem że nie wyleżę przez to w spokoju
co za rzeczy niepokoją ducha, starca
pora życia, pora rozmnażania, odciskania pieczęci

Zrywam się, będę szukał tych piersi
rozpytywał na cmentarzu i w okolicy
bo przez nie nie mogę zasnąc
za wcześnie, ale leżę przy ścianie

Brama się otwiera, stary mur, dwoje liści gubi formę
gdzieś jest ogród wiecznotrwały, w przejściu widoczny
w murze, leżę na jego krawędzi, zapadam się
szykuję się do skoku

Tam są te piersi
zrywam się, biegnę do wsi, do kościoła
do parku, do bramy..






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1