Bezka, 10 marca 2025
– Tak. Masz pewnie i niezłą intuicję, więc nadal będziesz żył w kilku wymiarach.
– Może i tak, ale ja nie chcę tego widzieć. Chcę być normalny. Jeszcze rozumiem, że w ten sposób widziałaby jakaś stara kobieta, wróżka – ezoteryczka… Wiesz, dlaczego nie widzę twojej otoczki (... więcej)
ajw, 10 marca 2025
Cz.II z cyklu "Życie Marcela jako ustawiczne unikanie pokus"
+18
Zimny prysznic dodał mi pałera. Owinięty ręcznikiem ruszyłem dziarsko do kuchni. Ciotka Hela siedziała w markowym szlafroku z lumpeksu i paliła na śniadanie jakiegoś badziewnego papierosa, bo śmierdziało w (... więcej)
Arsis, 8 marca 2025
Coś zakrzyczało obok. Znienacka. Przefrunęło z cichym furkotem czarnych skrzydeł, okrążając gniazda.
W nocy i w deszczu. Między drzewem jednym a drugim. I tamtym…
W odblaskach i w lśnieniach.
W lustrach pełnych niczyich odbić.
I w światłach ulicznych latarni. Nawet tam, gdzieś (... więcej)
dobrosław77, 8 marca 2025
Oda do miłości, apostoła Pawła jest terapią szokową dla każdego z nas, ze skutkiem natychmiastowej zmiany świadomości. W konfrontacji z naszymi wierzeniami i przekonaniami, w których brak logicznych przemyśleń. Skoro Bóg Wszechmogący jest doskonałym prawem miłości. Objawionym w Jezusie (... więcej)
Marek Jastrząb, 8 marca 2025
Drogie Panie!
W dniu tak uroczystym i bez mała radosnym, przyjmijcie od przeciwnej puci jak najbardziej szczere życzenia wszelkiej pomyślności. Niech się Wam darzy zarówno w życiu osobistym, jak i prywatnym, a SZCZĘŚCIE NIGDY WAS NIE OMIJA.
Marek Jastrząb, 7 marca 2025
Czytanie jego książek zacząłem wcześnie. Na długo przed Szachinszachem, Imperium czy Wojną futbolową. Zanim do Polski dotarła międzynarodowa sława jego dzieł, w prasie znajdowałem artykuły pisane przez niego z odległych stron. Korespondencje z Indii, Chin, Ameryki Łacińskiej, Afryki, (... więcej)
Marek Jastrząb, 5 marca 2025
Wymóg nieupolityczniania literatury jest co najmniej dziwaczny, a przede wszystkim nierealny, bo TRZEBA zgodzić się z tym, że skoro żyjemy i odczuwamy, to wszyscy, mały, duży, średni, jesteśmy w nią zaangażowani. Oczywiście, na miarę swojej udolności.
Wszyscy, bo jak świat światem (... więcej)
ajw, 5 marca 2025
Z cyklu "Życie Marcela jako ustawiczne unikanie pokus" cz. 1
Walnąłem ręką dzwoniący wniebogłosy budzik, odziedziczony po babce Ziucie, która dopóki żyła, osobiście zajmowała się budzeniem, potrząsając mną jak workiem kartofli i krzycząc do ucha:
- Marcel, za pięć (... więcej)
ajw, 4 marca 2025
Są takie miejsca na świecie, gdzie turystyka dopiero pączkuje, a do rozkwitu brakuje jeszcze trochę czasu. Trzeba więc wykorzystać go, zanim nadejdzie moment, w którym kameralne zakątki stracą swe dziewictwo, a plaże zaleje wielojęzyczny tłum.
Alonissos, mała wyspa wysunięta na północ (... więcej)
Marek Jastrząb, 4 marca 2025
Przed obiadem zobaczyć można było kawalkadę ochotniczek wytypowanych do kąpieli. Wózkami do transportu kalek, okryte frotowymi ręcznikami, roześmiane staruszki, mknęły korytarzem do łazienki. Kiedyś godne zazdrości, niegdyś ogniste dziewczyny, trzpiotki - podlotki z własnymi zębami, rozpaplane (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.