Niespotykany aka GLORIOUS, 5 sierpnia 2018
Nadal jesteś moim Muzem :* Któreś z nas musi mieć trochę więcej rozsądku, Rafuniu. Błagam, bądź to Ty, bo ja chyba już nie umiem :*
Już za Tobą tęsknię.
Blake, jednoznacznie kojarzy mi się z Tobą. Przy Tobie chyba czuję się tak właśnie, jak mogłabym czuć się przy Nim. (... więcej)
dobrosław77, 4 sierpnia 2018
Bóg Wszechmogący stworzył system duchowo - informacyjnej całości, w której zjedzony owoc banana, bez nasienia, nie dla was, dla zwierząt (Rdz 1,29-30) Uczynił destrukcyjne falowe zakłócenia w oddziaływaniach informacyjnych, wszelkich rodzajów informacji ze wszechinformacją - informacja dla (... więcej)
dobrosław77, 25 lipca 2018
W związku z tym, że osoba publiczna zwierzyła się, że nie rozumie Ewangelii Mateusza rozdziału 25, wersetów 14 -30. Czyli o talentach - zdolnościach "Będzie bowiem tak jak z człowiekiem, Jezusem Zbawicielem, który odjeżdżając, po zmartwychwstaniu wstąpił do nieba, przywołał swoje (... więcej)
violetta, 10 lipca 2018
Gdy zobaczyłam małą Angelikę, to chciałabym mieć taką samą, która miałaby czarne albo niebieskie oczy i brązowe włosy. Kupiłabym gondolę z pięknym prześcieradłem w delikatne wzory, a córeczkę ubierałabym w mięciutkie ubranka. Nosiłabym na ręku, żeby oglądała świat i żebym (... więcej)
dobrosław77, 1 lipca 2018
Opowiadanie zainspirowane jest Księgą Kaznodziei Salomona, wersetami które się kilka razy powtarzają (Kazn. 1,2; 12,8 etc..) "Marność nad marnościami, mówi Kaznodzieja, marność nad marnościami, wszystko marność" Powiedział Salomon król Izraela, który otrzymał od Boga Wszechmogącego (... więcej)
violetta, 25 czerwca 2018
Gdzie jest takie miejsce na wakacje, gdzie okna będą drewniane, pokoik z niebieskim, ciepłym kominkiem i łóżkiem z białym, chłodnym jedwabiem i mogłabym wychodzić od razu do ogrodu, podziwiać różnokolorowe kwiaty i jeść wykwintne śniadanie przy dużym stole. A później wybrałabym się (... więcej)
Florian Konrad, 24 czerwca 2018
VI. Nauka szaleństwa
Wiesz, Kochanie, odkąd cię poznałem, mój język się zrósł. Już nie przypomina wężowego. Ciągle uczę się szczerości, zaczynam - o zgrozo - być prawdomówny.
Chyba staję się głównym bohaterem nienakręcalnego filmu, szmiry, jaką noszę pod czaszką. Zaraz (... więcej)
dobrosław77, 23 czerwca 2018
Źródłem dramatu ludzkości jest ich ego - ja, czyli brak świadomości, że dążenie do zaspokajania tylko swoich potrzeb bytowych, nie jest zbieżne ze współczesną psychologią, według której człowieka, który nie ma empatii, pasji i poczucia humoru, trudno nazwać człowiekiem, czyli psychologia (... więcej)
Florian Konrad, 16 czerwca 2018
V. Hiporeaktywna
To poemat prozą, przywłaszczony z poprzedniej nocy. Uwierz w niego, a zniknie.
Przedwieczne pióro wbite w mój rytm, dość brutalnie zanurzone w drgający obraz. Może - plakat. Chcę płakać. Rymuję, by dodać sobie otuchy, choćby spróbować obłaskawić piaskowego (... więcej)
violetta, 13 czerwca 2018
Moją najlepszą przyjaciółką była Ela. Miała wysokie czoło i zawsze nosiła podkolanówki, sukienki w drobne kwiatuszki, albo ogrodniczki spódnice w kratkę. Tak samo ubierałam się, moja mama szyła mi. Codziennie u siebie bywałyśmy, biegałyśmy po podwórku. Po cichu weszłyśmy na teren (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.