Arsis, 15 września 2024
W tym pustym domu. W oknie. Firanki miotają się w tę i z powrotem. W podmuchach wiatru. W ciszy… Wiesz, stałaś tutaj jeszcze przed chwilą. Albo może było to tylko złudzenie. Czy złudzenie?
Czy ty mnie… Powiedz, czy ty… Słyszę jakieś szepty. Jakieś szmery. Szelesty… Słyszę wciąż… (... więcej)
sam53, 13 września 2024
dzisiaj w sklepie znów spotkałem - dzień dobry
nawet nie wiem czyje - ciekawe czego chce
kilka dni temu szedłem sobie przez park
a to to wyskakuje nagle zza drzewa
wprost na mnie jak sąsiadka z pierwszego piętra
albo jak rowerzystka która na przejściu dla pieszych
wpadła pod auto
a (... więcej)
Arsis, 11 września 2024
Dobrze, niech znika, bo i po co ma istnieć? Niech się przemieni w nic. W ciszę. W szum płynącego czasu. W piskliwy szum płynącej w uszach krwi. W oddech oceanu...Jedno za drugim. Jedno za drugim… Idą… Idą pod górę. Kołyszą się na boki. Taszczą jakieś przedmioty. Łopoczą w powiewie (... więcej)
dobrosław77, 24 sierpnia 2024
Apel w trosce o ekosystem, dotyczący dokarmiania ptaków, które są niezwykle pożyteczne, bo gołębi pożywieniem są wszelkie nasiona uporczywych chwastów. Wraz z gołębiami są dokarmiane ptaki pod ochroną. Również niezwykle pożyteczne, bo odżywiają się szkodnikami. Oprócz tego zgodnie (... więcej)
Arsis, 18 sierpnia 2024
Na podwórzu. Na podwórzu starej przedwojennej kamienicy otwarte drzwi do niewielkiego warsztatu. Warsztat ów, posiadający kilka tokarek starego typu. I tak samo frezarek. Szlifierki i stołowe wiertła. Stare to wszystko. Pajęczyny pod sufitową powałą. Kilka brzęczących jarzeniówek. Ślusarskie (... więcej)
Arsis, 9 sierpnia 2024
W pokoju tym. Oświetlonym słońcem południa. Za regałem kurz i pajęczyny, kiedy otwieram go, jakby drzwi do drugiego pokoju. Za nim podłoga usiana gwoździami. Powbijanymi częściowo. Lezącymi. W kurzu. W pleśni. Zgniliźnie… A dalej, w ścianie, małe drzwiczki. Ku mojemu zaskoczeniu nigdy (... więcej)
Arsis, 3 sierpnia 2024
I
To drzewo. A więc to drzewo promieniuje do mnie szumem i ciszą. To drzewo wiatru. Drzewo spopielone mrowiem gwiazd. Galaktycznym pyłem. To drzewo smutku i nostalgii. I byłem tam. I jestem. Jestem w jego pobliżu. Wyciągam ręce do nieznanego, kiedy tak idę donikąd. Do nikogo. Do niczego. (... więcej)
dobrosław77, 27 lipca 2024
"Czy ci, którzy nienawidzą mogą być szczęśliwi" Czynienie tylko i wyłącznie zła, powinno być znienawidzone. Ludzie, którzy bez przyczyny nienawidzą są psychopatami, czyli skłonni do czynienia tylko i wyłącznie zła. W ekosystemie czynią destrukcje, za którą na pewno poniosą (... więcej)
Yaro, 24 lipca 2024
trochę naiwnie empatyczny
łatwo wierny
wyczuwam zapach przekręt
wyczuwam kłamstwo i fałsz
dobrze
radę dam
to fajnie
nikt nie potrafi przeszkodzić
zniweczyć prywatny świat
lubię zapach swojej kobiety
nasze ciała płoną
nasze ciała domem chrońmy
doceniając rozłąkę (... więcej)
Arsis, 21 lipca 2024
Brat nie wiadomo kogo. Wielki brat. Ten oto brat z poluzowanego, łopoczącego w porywach wiatru gigantycznego baneru. Na ścianie wielkiego domu czyjaś obca twarz. Czarno-biała twarz upstrzona miliardem drobnych pikseli, tak jakby gazetowych kropek. Patrzy się teraz spod czoła tym swoim zdeformowanym (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.