Poezja

RM


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

3 maja 2010

Napompowany (rudym belgom)

Na Vaclavske Namesti
uśmiechnięta kobieta podchodząc,
pyta na co mam ochotę.

Nadkładam trzydzieści minut,
ale unikam schodzenia pod ziemię.
W metrze radio tylko szumi
słowami rozgniecionymi na pył.
Na końcu każdego wagonu skóra przesiąka
intensywnym zapachem porannego potu.

Odbijam się od punktów dużego miasta.
Od kobiety, która dokarmia wszystkie koty
na ulicy Kosickej. Od mojego project managera
i jego podszytymi pod wargą słowami:
"klient jsou ty cisla na nasim vyplatnim pasku".

Na Vaclavske Namesti
uśmiechnięty mężczyzna podchodząc,
pyta na co mam ochotę.

Wypełniam się tym miastem po brzegi.
Prędzej czy później pęknę,
albo zwymiotuję






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1