25 czerwca 2010
Przymglony tatuaż
Czy to taniec żurawi pośród uroczyska?
czy to mgła, chmura nimbus, czy to elektryczność?
to maszyny, kotły, stukot kół, syk i gwizd pary
snop światła z projektora; parowóz, opary
wjazd na stację. Bracia Lumière: ruchome obrazy
lokomotywa sapie; świst pary, kino marzeń
brak paniki, uśmiechasz się z autoportretu
za tobą obraz Dworzec Saint-Lazare Moneta
pamiętam: raz rzuciłeś spojrzenie miłości
na deskę Leonarda z pewnej odległości
dobrze znasz tę twarz nosząc ją na własnym ciele
od czasu, gdy tatuaż wrósł ci w skórę dzielnie
a na twych ustach zakwitł smutny uśmiech Lisy