3 sierpnia 2012
Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecności
zapadł zmrok jeż spaceruje
nocny rozbójnik
gdy byłam mała starsze kobiety powiadały
że jeże roznoszą pchły
pierwsza noc po pełni
chiński lampion szybuje w oddali
koniec dnia
rozdziału
czas na epilog
już nie powinnam pisać
kończę zabawę w poezję
bo
za bardzo mnie wtedy rozbierasz
(noce już zapowiadają się chłodne)