21 listopada 2012
Trzydzieści i trzy
Cześć Jezu - ciała już mamy podobne
ty wieczność przeczekasz na krzyżu
dla mnie dzień to jak splunąć
a gdybym splunął trzysta sześćdziesiąt
pięć razy zapewne bym umarł
z odwodnienia
a gdybyś budził się wciąż
w tym samym świecie
zapewne byś nie chciał zasypiać
spanie chlanie i żarcie
codziennie w kilku odsłonach
ta kartka nie jest ucieczką
pomnóż to trzydzieści trzy razy
nie żyjesz.