Prose

Arsis


Arsis

Arsis, 7 july 2024

Biała pustka zimnych ścian

To było tutaj. Albo tam. Szukam. Wciąż szukam. Kręcę się w kółko jak niedorozwinięte dziecko. Albo jak ktoś dotknięty pewną formą autyzmu. Dotykam ścian, macam palcami, otwierając przy tym w zdziwieniu oczy. W ścianach, w tynku mikroskopijne grudki kwarcu. Pęknięcia. W ścianach chłód, (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Arsis

Arsis, 2 july 2024

Ślad

Ze ścian wystają kościste ręce. Zwisają bezwładnie. Martwe. Doskonale nieruchome artefakty jakiegoś dawnego życia. Między palcami pajęczyny. Wszędzie. Zlepione z tynkiem płótnami szarej pleśni. Skamieniałe tym trwaniem pełnym ciszy.
Ćma okrąża wiszącą lampę w nikłym trzepocie (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Arsis

Arsis, 23 june 2024

Pożegnanie (Ojcu)

(Z Aleksandra Sołżenicyna)

Mury z czerwonej cegły. Białe ściany szpitalnego pawilonu. Wysokie okna. Schody w półcieniu. Elewacje pałające jaskrawym blaskiem. W parkowej alei milczące posągi z kamienia. Popiersia… Milczące twarze patrzące na przestrzał. W bezkres. Donikąd. W bezczas. (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Arsis

Arsis, 12 june 2024

Doskonałość amorficzna

Moja składnia. Powiedz, jaka jest moja składnia? Wiem, co tu mówić, albowiem jest rozsypana na miliardy mżących okruchów. Kryształowych fragmentów nie wiadomo czego. Nie ma niczego. Nie ma niczego i nic. Nie ma… Jest tylko pył. Wirujące cząsteczki kurzu. Płonące w smudze słońca. W księżycu. (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Arsis

Arsis, 9 june 2024

Życie bez ciebie

W tym mieście o poranku. W słońcu, któregoś dnia zmierzchającego lata. W tym słońcu, które spadało z liści kroplami blasku. I w tym tchnieniu, co dosięgało mojej twarzy… Idę wciąż. Szedłem. I będąc w tym nieustannym dochodzeniu szedłem nadal tym chodnikiem, ścieżką. Drogą… (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Arsis

Arsis, 6 june 2024

Oddział chorych na raka. Krótka impresja*

Na oddziale tym. W zamknięciu. W pomarańczowej smudze zmierzchającego słońca, która przecina, niczym rozżarzonym biczem środek podłogi. Która ciemnieje powoli. Stopniowo. Stopniowo. Tak bardzo stopniowo… Trzeszczące cicho szpitalne łóżka. Albo milczące. Ustawione równo jak na wystawie. (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Arsis

Arsis, 5 june 2024

Fantazmora

Pustkowie ponure. Pochmurne równiny. Za oknem. Za oknem szeroko otwartym. Za oknem bijącym skrzydłami o ściany. Za oknem nieruchomym…

Blask słońca idzie po podłodze. Wspina się. Wspina powoli. Wyłania się nagle spoza zakrzepłej, stalowej nawały nieba pomarańczowa smuga chylącej się (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Arsis

Arsis, 4 june 2024

Dziwna znaczeniowość milczących struktur

W tym długim korytarzu. W tej przestrzeni przedpokoju… Mijają mnie jakieś cienie. Zwielokrotnione wizje tych samych imaginacji. Wciąż tych samych. Mijają mnie w potędze nacierającego masywu wyobraźni. Samotnej nocy. Tej nocy. Tej oto nocy. Podczas tej oto nocy, właśnie.

A więc przechodzą. (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Arsis

Arsis, 27 may 2024

Niejasność podążania

Wyrasta przede mną drzewo. Ściana z kamienia. Mur… Jakiś budynek. Kamienica sprzed ponad stu lat. Zamknięte ciężkie drzwi. Drzwi z nieprzejrzystego szkła i w żelaznych, przeżartych rdzą okuciach. Próbuję wejść. Kołaczę… Spoglądają na mnie z wysoka obojętne, czarne źrenice okien. (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Arsis

Arsis, 19 may 2024

Świat Luca

Hiszpański pisarz Enrique Villa-Matas w opowiadaniu „Tacy są autyści”, opisał życie, albo bardziej mały wycinek z życia niejakiego Luca, który uwielbiał puste widownie teatralne. Zmoczone asfalty ulic nocnego miasta, w których odbijały się żółtawe neony latarń, pustych witryn opuszczonych (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 3 | detail


  10 - 30 - 100  






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1