Poetry

fredzia63


fredzia63

fredzia63, 6 october 2010

Piękno

Maluje się je słowami i pędzlem ,
stroi w jedwabne szaty ,
wyraża czynem , gestem .
Lecz widać je najpełniej , sercem.


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

fredzia63

fredzia63, 6 october 2010

Szept ciszy

widzę ludzi dzwigajacych los
ide z nimi w głębokiej ciszy skryta
w głosach
 słychać radość , gorycz i złość 

rytmy kroków jak dzwięki czas unosi
odlatują w mroku ciemną dal
bijące serca
 bólem przeszyte odsówa czas


nie zaciskam pięści
też płaczę , kiedy trzeba łez
bo   łzy
 balsamem duszy
bez  nich trudno jest 

zatrzymam  przy sobie to najceniejsze
zakochane oczy , czuły szept , smak ust
 miłość
pożną nocą najprawdziwsza jest


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

fredzia63

fredzia63, 5 october 2010

Jeszcze nie raz

Jeszcze nie raz zapłonie noc.
Noc ,ktora zabierze nam sen.
Jeszcze nie raz wtulimy się
w śpiew i wołanie  mgieł.
Pobiegniemy myslami przez ścieżki znane i nieznane.
Powrócą  w nich dni minione.
Choć  czas rozłączy splątane dlonie,
skradnie cel marzeń.
Lecz jasne szepty ciemności nas połączą.
Z nimi powróci nadzieja o dniach przyszłych.


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

fredzia63

fredzia63, 28 september 2010

Pokolenia

Spójrz!
          Idą nowe pokolenia .
          Jak żródło prawdy odrodzone.
          
          Płyną wielbieni radością kochania .
          Cielesny wykwit istnienia,
          zmieniający szarość  rzeczywistości .

        
           W każdym zapachu ścieżki uniesienia .
           Z nimi ślady stóp ludzkich .
           
          Idą ich tysiące i miliony .
          Idą do światła i do ciemności .
          Idą jak we śnie .
          Idą bo muszą.


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

fredzia63

fredzia63, 25 september 2010

Rozkosz

Rozbudziłaś myśli , nadzieję
Ujełas mą dusze,objełaś ciepłą dłonią.
Budząc rozkosz obficie , rozbudziłaś życie .
Ta wonność , jasność bez cienia.
Kolory i blaski ziemi ,ciepłym wiatrem musnełaś
Nie znasz nicości , wciąż wiecznością toniesz .
Tęsknotą nie jesteś lecz zachwytem!


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

fredzia63

fredzia63, 21 september 2010

Dotyk piękna

Znów przyszłaś w słów cudownej szacie.
Rozjaśniłaś drżace serce ,
w błogość mnie   wtuliłaś.
Jak blask ksieżyca serce
pełne miłości .
W jedności  przyniosłas miłość
na dłoni  dla dłoni .
Ciałem mym zawładnełaś
jakby jednym gestem ,kierunkiem
złotych Twych promieni.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

fredzia63

fredzia63, 19 september 2010

Prawdziwa miłość

Prawdziwa miłość to nie pluszowy miś, nie kwiaty
          To wszystko to co otrzymasz i dasz !Ty!
          Prawdziwa miłość to nie róża , nie granaty!
          To coś do czego jesteś  stworzony i oddany!Ty!
          Prawdziwa miłość to nie to jak zaczynasz ,
          ale jak kończysz!Ty!
          Prawdziwa miłość to  nie luksus z każdej strony życia!
          To coś nas nie dzieli a łączy !
          Prawdziwa miłość to całokształt  życia!
          To coś czego nie zniszczysz i nie stracisz !Ty!


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

fredzia63

fredzia63, 16 september 2010

Ach kocham Cię

Kocham Cię o każdej porze dnia
W noc księżycowa i skwarne południe
Rankiem ,gdy wschodzi słońce
I o zachodzie  kiedy w barwach 
mieni się cudnie

Kocham Cię swą miłością wierną
we wszystkim co mnie otacza
Kocham Cię wszędzie , gdzie skieruję kroki
Ty jesteś dla mnie jak cień słońca ,
wciąż ze mną wędrujesz i powracasz

Czekałem na Ciebię długo
az stałaś sie mej duszy melodią
Ma tesknotą , myślą , nocnym serca biciem
Dzień przeminąl a teraz spotykam Cię nocą

Przyszłaś do mnie sama
przyszłaś i jestes mym całym istnieniem
Dałaś mi zieleń wiosenną
Dałaś mi kwiatów kolory
Dałaś mi ciszę senną na wszystkie wieczory
Dałaś mi uśmiech codzienny ,
dałaś mi spokójniezmienny
I dałaś mi nadzieję w przyszłość


Tak wiele uroków widzą me wdzięczne oczy
Setki myśli w mej głowie się toczy
Dzwięczne tony muzyki czas do ucha goni


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

fredzia63

fredzia63, 13 september 2010

Dzieci nocy

nie rańmy się pragnieniamy
     jesteśmy wolni i otwarci
    lecz każdy z inną mocą

                 suniemy czasami jak cienie obłoków
                 wpatrzeni w słońca promyki
                 ruszamy wyobrażnią
                 idziemy z garstką marzeń w dłoni


     wygladamy jutra
     za dnia się pojawiamy
     znikamy nocą
   
                  
                  od kiedy weszliśmy w galaktyczne róże
                  kwantowych płomieni
                  poznaliśmy tajniki mocy
                  gwiazd i ich cieni
                  Niczym oceany pragnień
                  ludzkiej  niemocy
  
      
      krolowie  i królowe wrzechświata
      jak boskie ogrody  ożywionego słońca
      podobni do granicy światła
      i niezgłębionej jej mocy  


                   to dzieci -miłości i nienawiści
                   to dzieci - dobra i zła
                   to dzieci -gwiazdy
                   wypełnione światłem lub mrokiem

     i tylko elfy śpiewają  o ich miłości
    jakby wciąż mało było kochania


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

fredzia63

fredzia63, 11 september 2010

Sonet podzielonych serc

Zostawiłes ślad w moich oczach
W moich skroniach , dłoniach
Znak wypisany na ciele Twoim imieniem .
Nie wiadomo skąd przybyłeś .

Otuliłeś mnie ciepłym płaszczem
I do serca przytuliłeś
Wiernym przyjacielem byłeś
Cichym spojrzeniem pieściłeś dłonie
Jak bystry potok obudziła milośc serce

Każda rzecz ma swój czas
Moralność odtrącił czas
Pod niebem ukrytych tysiącem spraw
Delikatność i czułość odsuneło życie
A zycie zagrało inną nutę
 to co było bliskie i kochane
odeszło w nieznane .


number of comments: 5 | rating: 3 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1