Przędąc słowem, 29 january 2025
Zaśpiewał ptaszek w najczystszej klasie
w czystym utworze najczulszym wzorze
przemykał lasem posłał alfabet
rozścielił tonem cudowny koncert
w czystym utworze najczulszym wzorze
czarował darem wielbiąc firmament
rozścielił tonem cudowny koncert
handlował trznadel czułym klimatem
czarował darem wielbiąc firmament
przyśpiewką hojnie powiem rozkosznie
handlował trznadel czułym klimatem
rozsyłal portret wszelkiej jednostce
przyśpiewką hojnie powiem rozkosznie
wydawał smaczek barwy dojrzałe
rozsyłał portret wszelkiej jednostce
marzącym kwiatem tkanym arrasem
wydawał smaczek barwy dojrzałe
zaśpiewał ptaszek w najczystszej klasie
marzącym kwiatem tkanym arrasem
przemykał lasem posłał alfabet
/Pantum/
Przędąc słowem, 27 january 2025
Przysiadło deszczem spocone pragnienie
jakże żywotne złocisto narożne
duszyczkę czesze by nagłym zjawieniem
zapłonął Wojciech
spytałem z drżeniem czemuż to imieniem
posyła oddech tak marnej jednostce
gdyż wierszem piecze czującym istnieniem
całkiem rozmownie
radością przenieś słowiczym strumieniem
dobroci bochen wkładając kosztownie
powiedział rdzeniem podając desenie
duchem symfonie
/Strofa saficka/
Przędąc słowem, 27 january 2025
Powiedz nam wierszem najlepsze melodie
aby wrastały dogłębną istotą
zapukaj w serce odżywiając ogniem
niechże zawładną dozgonnie przedsionkiem
piejąc zachwytem z niezmierną radością
powiedz nam wierszem najlepsze melodie
obrazem wiosny cudownym skowronkiem
okiełznaj cienie urodzajną prozą
zapukaj w serce odżywiając ogniem
ściszając hałas niepotrzebne bodźce
pobudzaj śpiące niech wzniesie się gołąb
powiedz nam wierszem najlepsze melodie
niech nie zakrywa świat rajski figowiec
ludzkości nagość deliktem zmarszczoną
zapukaj w serce odżywiając ogniem
zechciej ożywić sercowy grobowiec
z miłości brnącej niezwykłą hojnością
powiedz nam wierszem najlepsze melodie
zapukaj w serce odżywiając ogniem
/Villanelle/
Przędąc słowem, 27 january 2025
Kamieniem rzuci jakby bandyta
w geście pogardy chcąc zniszczyć
potrafi wszystko brudem zasypać
kiedy go toczą zła iskry
on nie gustuje w zmyślnych lirykach
lecz brnąc rozleje herbicyd
aby wypalić jak ssąca mszyca
terror podkłada psychiczny
/Strofa stanisławowska/
Przędąc słowem, 26 january 2025
Wiosenną porą gdy zielenie wiodą
soczystym szlakiem cytując biografie
kolorem wznoszą radośnie chichocząc
ukwiecą harcem cudowne fantazje
soczystym szlakiem cytując biografie
wprawioną pszczołą typując miodowo
ukwiecą harcem cudowne fantazje
wonności moszczą w inny wymiar niosąc
wprawioną pszczołą typując miodowo
chcą posłać pakiet w najcenniejszym skarbie
wonności moszczą w inny wymiar niosąc
nie zmieści papier o tym barwnym kramie
chcą posłać pakiet w najcenniejszym skarbie
podrzucą rolą w tonacji dowodząc
nie zmieści papier o tym barwnym kramie
poezji zorzą jutrzenką majową
podrzucą rolą w tonacji dowodząc
wiosenną porą gdy zielenie wiodą
poezji zorzą jutrzenką majową
kolorem wznoszą radośnie chichocząc
Pantum
Przędąc słowem, 26 january 2025
Skubała owca traweczkę przy zboczach
w beztroskim stanie niesforny baranek
całkiem dla zdrowia zatonął we wrzosach
śpiewały trznadle czytając w tym fakcie
w beztroskim stanie niesforny baranek
zwabiły nozdrza pozycja dogodna
śpiewały trznadle czytając w tym fakcie
z głodem tam pognał poświadczy hodowca
zwabiły nozdrza pozycja dogodna
uszczknął wpierw fragment po czym przeszedł walcem
z głodem tam pognał poświadczy hodowca
wybierał barwne najsoczystsze danie
uszczknął wpierw fragment po czym przeszedł walcem
pragnąc pozostać by uściślić obraz
wybierał barwne najsoczystsze danie
błyszczały oczka na rozległych włościach
pragnąc pozostać by uściślić obraz
całkiem dla zdrowia zatonął we wrzosach
błyszczały oczka na rozległych włościach
skubała owca traweczkę przy zboczach
Pantum
Przędąc słowem, 25 january 2025
Został stracony
Kiedy styczniowy mróz strasznie heblował
całun śmiertelny począł się panoszyć
Stracony został
Wisząc ze sznurem ostatniej pieszczoty
młodziutki harnaś dech śmierci smakował
Stornel
/Został stracony na szubienicy 26 stycznia 1796 roku w Kamesznicy. Miał około 28 lub 29 lat.../
Przędąc słowem, 25 january 2025
Rzucały kury losy: wybór trudny
kogutek siusiał każda na zło dmucha
wszak instynkt kurzy może wiele zburzyć
pierwsza to rzuca drobna liliputka
kogutek siusiał każda na zło dmucha
po co im ślubny w dodatku paskudny
pierwsza to rzuca drobna liliputka
losem sekundy okazał się pusty
po co im ślubny w dodatku paskudny
czarna się puka zbyteczny jest brudas
losem sekundy okazał się pusty
cisnęła ruda zdolnościom zaufam
czarna się puka zbyteczny jest brudas
odbyły kursy by kurnik był schludny
cisnęła ruda zdolnościom zaufam
wcielając nurty na okresie próbnym
odbyły kursy by kurnik był schludny
wszak instynkt kurzy może wiele zburzyć
wcielając nurty na okresie próbnym
rzucały kury losy: wybór trudny
/Koniec/
Przędąc słowem, 25 january 2025
Pyszny kogucik pokochał surducik
kwitnął elegant zabawny jak teatr
by kury skłócić przywdziewał cud ciuszki
cele zaś ścierał gdyż mina nieszczera
kwitnął elegant zabawny jak teatr
modę narzucił chcąc kurkę poślubić
cele zaś ścierał gdyż mina nieszczera
żeby się zmusić zakupił jaj tuzin
modę narzucił chcąc kurkę poślubić
nieśmiałość zżera planem trzeba wcielać
żeby się zmusić zakupił jaj tuzin
wszystkie nadziewał przy każdych niedzielach
nieśmiałość zżera planem trzeba wcielać
myślami tulił udając nasz sztukmistrz
wszystkie nadziewał przy każdych niedzielach
malując próbki zdolne los odwrócić
myślami tulił udając nasz sztukmistrz
by kury skłócić przywdziewał cud ciuszki
malując próbki zdolne los odwrócić
pyszny kogucik pokochał surducik
Przędąc słowem, 24 january 2025
Kiedy chcę pisać podpowiada wena
określa wszystko delikatnym szeptem
spuszczając welon o zdobnych literach
duszę nasącza wcierając słów meble
określa wszystko delikatnym szeptem
jakby to chciała skonstruować stelaż
duszę nasącza wcierając słów meble
abym zrozumiał epokowy przekaz
jakby to chciała skonstruować stelaż
najcudowniejszym złotonośnym skwerem
abym zrozumiał epokowy przekaz
rozsyła wonie drogocennym wnętrzem
najcudowniejszym złotonośnym skwerem
w pełni zielenią nieustannie wskrzesza
rozsyła wonie drogocennym wnętrzem
zawsze chce wesprzeć biednego Wojciecha
w pełni zieleni nieustannie wskrzesza
spuszczając welon o zdobnych literach
zawsze chce wesprzeć biednego Wojciecha
kiedy chcę pisać podpowiada wena
---
Pantum wg poprzedniego jeśli chodzi o schemat.
Prosto z pieca.