Poetry

Yaro


older other poems newer

2 february 2016

w poszukiwaniu

wypuszczam słowa
nie utrzymam w ustach
w powietrzu głodne gołębie
za wolność za pełny brzuch
szukam prawdy w ludziach
dookoła sieczka kłamstw 
 
w kieracie wspomnień stary dom
niegdyś gościł tam spokój 
na piecu pieczony chleb
zapach powal zatyka pierś 
stół przy nim nieznany ktoś
nakryty obrusem
sączy indyjską czarną herbatę
 
rozmowa bez słów 
gdzie dobro miłość którą nam wpoili  
cichy szept otwiera drzwi 
puka ktoś nieznany
to on wie nie powie nie wyciśnie ani słowa
wojny czas niepokój
chciwy świat naciąga żagle na maszty






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1