Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

25 june 2012

Przed potopem (fragment)

Na tej bogatszej świata półkuli
w skupisku ludzi i kontynentów,
między wielkimi kraj się przytulił
z gościnnym portem białych okrętów.
Daleko jest stąd do oceanów,
do wielkich bogactw, potężnych armii.
Nie porażają blaski ekranów.
Żyją tu ludzie całkiem zwyczajni.

Tuż za zasięgiem polarnej zorzy,
na skraju pasma doświadczeń Tesli
nowi geniusze - świata doktorzy
swoje nadzieje pragną umieścić.
Zapiąć obręczą świat dookoła.
W niej po nowemu wszystko ułożyć.
Wyznaczyć nowe miejsca przy stołach.
Ustalić komu pozwolą pożyć.

W Ojczyźnie mojej iskrzą zdarzenia
niezrozumiałe i niepojęte.
Bywa, że coś się z dnia na dzień zmienia.
Giną wartości, co były święte.
Budujmy arki dla rozumienia.
Czekają w porcie białe okręty.
Weźmy na pokład dla ocalenia
nasz język, mądrość i pamięć świętych.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1