Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

17 may 2011

Otwórzcie!

Bezmyślność, czyli dreptanie.
Wyłącznik myśli w rozumie.
Rower, siłownia, bieganie.
Reakcja owieczki w tłumie.

Zew. Przynależność do stada.
Ściśnięty się nie przewrócisz!
Iść czyli stale upadać!
Ze sobą się nie pokłócisz!

Z kijkami zajdziesz najdalej
w świat bezrozumnych bezdroży.
Ułatwi wypity szalej
czekanie na palec Boży.

Wiewiórka na kołowrotku
przebiera w klatce zamknięta.
Nie wróci już do początku.
Z wolności nic nie pamięta.

Powtórka z wczoraj. Tresura.
Instrukcja jest na ekranie!
Depresja. Monokultura.
Bezmyślność, czyli dreptanie.

Otwórzcie drzwi Jezusowi!
Wystarczy nieznaczny gest.
Nie warto dłużej się głowić!
On czeka. U progu jest. 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1