sterany, 17 april 2013
płynę royal mail line
po trzykroć nie
gdy pamięć komórkowa podpowiada tak
czyż nie?
przecież lubisz fantazje*
jest hermetyczność w tym
i innych także
w warstwie która się jawi
przewodnikiem po świecie
a tyle w nim tras do przejścia
komnat i czasu mało
bo popędzasz i każesz biec
bieganie, z zadyszką i mroczkami
staje się śmieszne od kręćka w głowie
i mętliku chciałem nałgać że się rodzi
a to nieprawda bo był zawsze
na nic udawanie że znam drogę
Dedalu, wiesz którędy do wyjścia?
*Jarkowi zamiast komentarza
sterany, 1 april 2013
już pełne ulice a w oknach
puste oczy śledzą każdy mój krok
za nimi wykrzywione twarze
jeszcze nie wszystkie place zajęte
jeszcze zostały miejsca na cmentarzach
obawiam się że za późno na ostrzeżenie
namnożyło się miodoustych jak szarańczy
to założenie jest prawdziwe
o ile na ani jednej z setek
miliardów planet nie ma życia
ale to też tylko zbieg okoliczności albo cud
czytam o nim, a w głowie
bo gdzie mogłoby jeszcze
zachodzi trywialny proces powstawania pytania
trudny, szczególnie teraz
gdy słowa nie są bezbolesne
wiesz jak boli gdy łeb napierdala
powiedz, dlaczego kiedy czytam
stoisz przede mną i wrzeszczysz
to co czytam a łeb dalej napierdala
to się dzieje kiedy owca mnie śni
w małej owczej główce wszystko się pieprzy
z czego nie do końca jestem niezadowolony
(ten wers opuszczam z lenistwa
a ten bo i tak nie przejdzie) nikt nie wie
dlaczego śnię się owieczkom
zresztą ja też nie mam pojęcia
sterany, 12 september 2012
o pólnocy od pól przywiało
zapach młodego wina
na palcach słodki sok
w ustach cierpki smak
chociaż tak naprawdę
było słomkowe i z jabłek
sterany, 29 june 2012
dla mnie mrużysz oczy
gdy odbite słońce
oślepia złotem
jestem smutkiem
wędrującej dłoni
po zimnych
przestrzeniach
tobą w zamyśleniu
banałem