marjela.flow, 6 may 2012
Sadzi się
otwiera usta
szczeka mi do twarzy
Bez końca
trwa w swej nieznośnej pozie napastnika
gdy ja nikczemna
marjela.flow, 14 april 2012
Gdy na pamięć milczenia uczyć się będziesz-
nie ma znaczenia z kim siedzisz na grzędzie.
Cisza zatruwa członki marnawe .
Ty się zamieniasz w zdeptaną trawę.
marjela.flow, 11 april 2012
A teraz śpij
zanurzając się w nieodgadnioną treść,
pod przykryciem powiek
schowaj wszystkie troski i uśmiechy,
spadając swe powolne zlicz oddechy.
Ja czuwam w każdym twym milczeniu
i w emocjonalnym uniesieniu,
po prostu jestem
choć nie słowem i nie gestem
tam gdzie ty
po prostu jestem…
A gdy ból uderzy jeszcze,
ja go zniosę
i uleczę
ciepłym szeptem.
marjela.flow, 9 april 2012
Wpatrujesz się
we mnie i łasisz o dłonie,
twe futro tak miękkie,
me ciało w nim tonie.
Ja widzę, że lubisz
ten dotyk, ten uśmiech,
więc głaszcze twój ogon,
aż z dumy z nim puchniesz.
Kładziesz się na mnie
tak cwany i pewny,
wydzielasz ten mamrot
co płynie tak śpiewny.
Pocieram cię ciągle
i wciąż nie przestaje,
już wiesz, że dostaniesz
spożywcze doznanie.
Wywalam cię z siebie
gdy dosyć mam tego
żeś pazur w mą skórę
wsadziłeś kolego.
marjela.flow, 8 april 2012
Po raz kolejny
stłumione emocje
zabrały mi tak cenną tożsamość,
rozsadzając owocne myśli,
rozwiewając wynikające z istoty życia
wszelkie korzyści.
Odebrałam sobie -ha ha
Przysporzyłam sobie - buuu !
Wytworzyłam w sobie aaaaa
I rozsiałam wokół uuuu !
marjela.flow, 27 march 2012
Kolekcjonuję stare okulary,
zbieram spodnie,
ludzie szepczą nie do wiary,
a mi jest tak wygodnie.
Mam mnóstwo papierków
po cukierkach,
a głowę całą w spinkach,
mnóstwo nieczystości w starych ścierkach
i politowanie w ludzkich minkach.
Posiadam zbiór kamieni
i pudło suchych róż,
niechaj ktoś wymieni
co posiadam już.
W mym domu
stado kotów,
w mym domu zielenią się kaktusy.
Mam ogród samolotów,
w mych łóżkach śpią dzikusy.
W rękawach trzymam blaski,
a w butach wszystkie noce,
codziennie nowe maski,
na sobie nosze koce.
Nie umiem tego dodać,
a mnożyć nienawidzę.
Nie znoszę odejmować,
dzielenia niedowidzę.
marjela.flow, 27 march 2012
Szaro-niebieska pustka
utkana w spiskowy klimat
nad tym wszystkim lustra
jest cicho i kawa się chłodzi.
Wiele przejść, dróg wiele
maszyny pracują i nie ma tu nikogo
tylko kilka papierów zwisa nieciekawie.
Chcą być bardzo ważne,
chcą
i co z tego .