5 may 2010
Perspectiva
i znów pojawia się zlanie ciała z tym
wyżej - niż co spada i łamie zwykle na
dwa lub więcej mikroświaty podległe
jedynie
tobie niebo podszyte jest powieką
snu dając małe rozpierduszki
on real tylko te i tamte
"nici" za nami, pośrodku stadka
gołębi przyćmione altostratusem
odlatują jak 21 gram patosu
by na końcu przegryźć wargę
i znów się zlać w odbite
światła przeciw przeniesienia
naszej wyobraźni
październik 2007