tetu, 28 august 2018
wchodzisz w mój cień jakbyś chciał zostać
na dłużej
pozwolimy sobie za jakieś sto lat
teraz mamy tylko chwilę i oczy zwrócone w naszą stronę
zobacz jacy oni mali
gdy znów się zbliżysz odsłonię kurtynę
pełnia odbije szkło przez które widać
wszystkie nasze grzechy przywierają rdzą
do przezroczystych ścian
zapadając w pamięć jak źrenice
z których nic więcej nie wyczytasz
tetu, 15 august 2018
moje ciało jest pełne wyżłobień
kiedy dotykasz nabiera prędkości
światła docierają tam gdzie nie tłumacząc
równoważysz
bezwładnie
pozwalam kontrolować przestrzeń
a ty zlizujesz pierwiastki ze skóry
musimy coś zrobić z energią
zbyt mocno oddziałuje
na pęd
tetu, 12 august 2018
stwarzam się
na karę i podobieństwo
bardziej próżna niż użyteczna
kiedy skosztujesz
nazwę imieniem kolejny owoc
skóra pęknie
już zawsze
będziesz wychodził z mojego żebra