Poetry

Bezka


older other poems newer

9 february 2025

bez podpisu

noc skrzyła gwiazdami
i miękko przechodziła w lśnienie
odbitego nieba z fotografii

wczoraj

jutrzenka otworzyła brzask
piskiem ptaków wyzwolonych z klatek

a teraz

krążą wygłodniałe
z infantylnymi serduszkami na skrzydłach
to nie księżycowy pył

bywamy krótkimi chwilami
w niebie

bez autografów






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1