Poetry

LadyC


LadyC

LadyC, 13 may 2011

perfekcyjnie

słowa skrojone jak modny garnitur
kropki dopinają tak szczelnie

że nie ma szans wsunąć się pomiędzy
dotknąć sedna

jakby nigdy nie chodziło o miękkość
skóry
pod spodem


number of comments: 7 | rating: 10 | detail

LadyC

LadyC, 17 april 2011

nic już nie jest tak dobre jak w raju




gdzie od razu wszystko było takie dorosłe
i doskonałe
 
od kiedy rośnie samo stale się wygina
wypacza od nadmiaru chęci lub ich braku
od porywów i zastojów
deszczu błogosławieństw i obelg
jak się zdarzy
 
od kiedy zabrakło raju
cuda dzieją się częściej
i rzadziej
 
byle stale


number of comments: 12 | rating: 8 | detail

LadyC

LadyC, 7 march 2011

nie patrz na mnie jakbyś jadł osty






między nami odwilż
puchną słowa rozrzucone przy jesiennych wiatrach
takie nieskładne
psują moją wizję ogrodu
 
wilgoć nadwyręża stawy starych bram
zgrzyta przy każdej próbie
wejścia i wyjścia 


 


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

LadyC

LadyC, 4 march 2011

autoreply

mówiłeś że kiedy zimie pękają oczy
może być już tylko lepiej

a tu nadal trzeszczy
nie tylko w stawach 

śnięta jak ryba
usprawiedliwiam cię
automatycznie

wszystkiego można się nauczyć
nawet chłodu


number of comments: 22 | rating: 16 | detail

LadyC

LadyC, 13 february 2011

w czerwieni nam nie do twarzy tej zimy





 
Umieramy coraz piękniej 
w kolekcji Gianniego Versace 
E. Lipska 'Krzyk mody'
 




ta czerwona sukienka z Paryża 
dumniej wisi w szafie 
niż na mnie 

bo zimą mi do twarzy 
w trupiej bieli 

tobie w popielach 
i srebrnych spinkach 
przy popielniczkach 
szczuplejsze wydają się policzki 

tacy modni 
umieramy najpierw 
w sobie 

 



number of comments: 30 | rating: 19 | detail

LadyC

LadyC, 29 january 2011

zorze. miniatura poranna

może chodzi o to czego nie da się przewidzieć
przed wschodem
choć wiemy że ta biel
za chwilę roziskrzy oczy

a może o to że nienawidząc można kochać
i mieścić się
między skrzypieniem butów o świcie
a następnym roztopem


number of comments: 14 | rating: 11 | detail

LadyC

LadyC, 26 january 2011

***



cienie porzuciły rzeczy do których należą*

a ty
kiedy tak stoisz przede mną
cały jesteś cieniem
 
jakbyś nigdy nie miał rąk
ani oczu
tylko wiecznie otwarte usta
 
dźwięki 
wnikają we mnie światłem
i ciepłem
 
cała jestem zdziwieniem 





H. Mulle „Lis już wtedy był myśliwym”
 


number of comments: 9 | rating: 8 | detail

LadyC

LadyC, 23 january 2011

bumerangi


 
wbiegamy pod górę
tę samą co wczoraj
wśród tysiąca śladów zacieramy własne
wspomnienia pierwszych kroków
stawiamy nowe tezy o końcu świata
 
nie krzycz mi do ucha
że życie jest piękne
nie rozumiem
 
czyjś oddech za nami świszcze jak szatan
przywodzi na myśl twarze wszystkich kochanek  
strąconych jak kapelusz
z twojej głowy
 
choć nie martwisz się o słowa
z wiatrem czy pod wiatr
wracają


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

LadyC

LadyC, 17 january 2011

wiecznie dobra noc




 
a wiatr zrywa tajemnice
odsłania korzenie jak wczorajszy śnieg
gdy ukryjemy brzydotę
będzie pięknie
 
wystarczy że sypnie w oczy
zarumienione policzki i chłód łatwo wytłumaczyć
mrozem
 
i porą roku w której nie rośnie nic prócz zasp
i murów
między nami
nic nie było
 
co tłumaczy nagły brak wiary w rychłe wiosny


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

LadyC

LadyC, 15 january 2011

idź. zaparz kawę

mamy przed sobą długie milczenie
trzeba czymś zająć dłonie żeby nie bębnić palcami o blat

lubię gdy gra muzyka
i mąci ciszę co rozdziera smutek
na dwoje

jestem w żałobie
za każdym słowem rzuconym
byle gdzie

spadają jak nagły deszcz
rzęsy nie chronią przed wilgocią

to przez tę kawę
wciąż się skraplam


number of comments: 8 | rating: 6 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1