Poetry

Bazyliszek


Bazyliszek

Bazyliszek, 2 december 2013

Zamiast komentarza

Hani


głaskałem a on uciekał
tak łatwo stracić pieszczotę
 
tak się cieszę
bo z tobą
poganałem renifery

 
są dolinki
w barwie chmury
 
i te mgły
zasłaniają okna
 
nagle renifery
a tam koniec świata
 
są też dłonie
ciepło kominka
 
niech ci śnieg
puka w powieki


delikatnie
jak ta mgła
 
 
i chłód do kości
ciepłym grudniem
 
i te rozmowy
rozmowy po wietrzność
 
a ja płaczę
smoczymi łzami


number of comments: 74 | rating: 13 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 28 november 2013

Aaa ść ka

wybuchła super nowa
tamtym pięknym słońcem
 
rozpaliła niebo
spalając ziemie
 
zapłakały drzewa liście ptaki
nawet przyziemne gady
 
dzięki smokom w jaskini
przeciwko apokalipsom
skryłem papirus
 
czytam


number of comments: 8 | rating: 13 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 27 november 2013

Rapsod żałobny żałobnego rapsodu

 
Tobie:))


krótkim lotem komety
 
 
pozostawiłaś  w pamięci
piękne obrazy
 
ile by ich jeszcze było
gdybyś została
 
http://www.youtube.com/watch?v=yPVRzKCWlGI


number of comments: 26 | rating: 14 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 25 november 2013

Bóg to ty

zagubiony w słowach
otwieram i okna
boli pociąg i autobus
 
zagubiony w ustach
całuję zgubione rowery
stare mury
 
zagubiony w przedświecie
szukam piersi ud i piersi
 
zagubiony na pustyni
szukam twego
 
imienia


number of comments: 15 | rating: 12 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 21 november 2013

Tam na wieży

w tak wielu kolorach
nie słychać skrzypienia
a okna powinno
 
stopy nie szanują
dawnych odcieni
 
wszyscy tęsknią za ptakami
siedząc w wygodnych
 
fotelach


number of comments: 41 | rating: 19 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 19 november 2013

Czekam na przystanku

urodzony pośród zbóż
ich słonecznych twarzy
 
biegnie czerwienią maków
chabry wylały atrament
 
drogi wyboiste
kłusem tańczy koń
 
na mazurskich jeziorach
puste drzew gałęzie
 
a tam lustro
zasypiających dni
 
tak łatwo opuścić
lecz będziesz powracał
 
zawsze


number of comments: 29 | rating: 17 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 18 november 2013

Dla Włóczykija

idź bo jest droga
a bez niej donikąd
 
wiem że kreta
lecz nie licz krzyżowań


ból stóp tak łatwo
w kaskadach potoku
 
idź bo droga wola
a tam za drzwiami
 
Hania i kotka
ogień w kominku


number of comments: 42 | rating: 9 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 18 november 2013

Wśród latarni zagubiony

otwierałem zamykałem okna
bo nie pamiętałem miasta
 
ona o piątej rano
już tak daleko
 
dlaczego ten świat okrągły
dlaczego łzy aż tak słone
 
bo może miłość
to te jednak coś
 
tego nie opiszesz
nawet powtarzając słowa
 
nie ma takich gór
czy nawet ich szczytów
 
już od początku płaczę
i jak dziękować nie wiem
 
płaczę zwykło i po męsku
 
hej są na świecie
 
przyjaciele


number of comments: 31 | rating: 13 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 18 november 2013

Kaskadowy potok

ile wersów z nurtem płynie
i metafor kolorowych
 
ile z mini wodospadów
małych kropli
 
i ich o poezji
śpiewnego szemrania


number of comments: 27 | rating: 12 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 15 november 2013

Tylko kropka nad i

smutku mój kochany
jesteś nawet nie pytany
 
gdzieś umarł wielki król
a tu głośno a tu ul
 
powiedz gdzie tamte dni
ciocia kuzyn i te i
 
wielkie wysokie drzewa
czym was zima ogrzewa
 
nie bój się cienia
przy świetle on zwiewa
 
smutku mój kochany
nagle wszędzie biało
 
dlaczego drzewa czerwiennym
szelestem pokrywają ślady
 
jakby się bały
słów wyrytych
 
ja tylko byłem
jest kamień
 
przeczytaj


number of comments: 16 | rating: 10 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1