Poetry

Bazyliszek


Bazyliszek

Bazyliszek, 26 april 2013

Bossa nova

pospiesznie przemykam
owinięta w książkę nie widzę
jak zmieniają się oczy moich ulic*
 
a ja za twoją sukienką
ile tam wersów kolorów metafor
patrz jak wiatr je zmienia
 
chciałaś mi pokazać
właśnie nowe buty
lecz tak pięknie tańczysz boso
 
czy to bossa nova
 
a na wieży hejnał
tłum zamarł w słuchaniu
 
gołąb siadł na mickiewiczu
i nikt nikt nie zaprotestował
 
mamy przecież książkę
a w niej wszelkie ulice
 
* tylko a może jeśli:))))


number of comments: 6 | rating: 14 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 25 april 2013

Nawet słowa nie pomogą

nie chcę więcej o tym mówić
gdy wychylam się tak bardzo
bo była piękna pogoda
że wieczorna - dodatkiem
 
na deptaku pachniał jeszcze
ten wczorajszy dzień
słyszałem jego rozmowy
lecz to było wczoraj
 
powoli całują się zasłony
i okna wolno opuszczają powieki
 
mam tyle słów
brak słuchacza
 
bo jak kominkowi
w którym ciepło płonie
 
i kochanemu psu
który cicho śpi
 
wytłumaczyć uczucie


number of comments: 15 | rating: 12 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 24 april 2013

Stary rower

nie mogłem spać
więc wziąłem rower
nie po to aby jechać
tylko nie być sam
 
słonce jeszcze za granicą
tak jak ja lecz po innej stronie
księżyc był rogalem
a rower też stary
 
na ulicach kałuże
robią za lustra latarniom
koty nic nie robią
są tylko szare
 
kominiarza nie było
więc idę z rozpiętym guzikiem
rowerowi zabrakło powietrza
 
a na skrzyżowaniu śpiące kamienice
i ta wielka czarna cisza
bardzo boli o tej porze
 
gdyby tylko wiatr
musnął chociaż twarz
a nietoperz wplątał we włosy
abym znowu poczuł życie
 
wsiadł na rower
i odjechał


number of comments: 43 | rating: 20 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 22 april 2013

To tam na molo

ptaki już za horyzontem
liście zmieniają twarze
wiatr chowa tajemnice
 
na twej skórze śnieg
 
odeszłaś
 
fale odpływem znikały
nie szukaj odcisków
gdy wnerwione mewy
 
już ich nie przywołasz
 
wiesz wtedy byłaś
byłaś słońcem


number of comments: 13 | rating: 11 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 21 april 2013

To tylko milczenie

każdy powie, że był dzień
lecz bez parapetów
każdy powie, że był dzień
 
co za durna metafora
ulice pełne ludzi
samotne skrzyżowania
 
na renie przepływają łódki
tanie i wspaniałe
 
tam na drugim brzegu
wciąż to samo
 
wsiadłem samotny
wysiadałem też
 
a tam były wielkie okna
a w nich zasłony firanki
 
cienie ludzi bo zakwitło
ktoś ołówkiem niebo
 
i padało bardzo
potem spokój
 
właśnie zmieniam ołówek
i w dłoni inne słowa
 
kartka jest biała
a w niej tyle czerni


number of comments: 28 | rating: 14 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 17 april 2013

groby są wszędzie

na trzepaku ptaki
na linii gdzie prześcieradła
i na linii nie dotykaj
są przecie tramwaje
 
klub złamanych skrzydeł
patrzą aby znów do gwiazd
 
wybacz mamo
mnie tam nie bywało
 
byłem myślą byłem sercem
anioły nawet w oddalonych oknach
 
czy to ważne gdzie ty
i gdzie ja
 
na trzepaku ptaki
karmię je


number of comments: 19 | rating: 14 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 16 april 2013

I autobus odjeżdża

dlaczego tak szybko się zmieniasz
jeszcze wczoraj łąki w oczach
dzisiaj szelest opadających
 
i gdyby zasnąć na powierzchni
twoich dłoni
 
i obudzić nawet wcześnie
na skrawku ust
 
dlaczego tak szybko się zmieniasz
każde słowo anielskim
dzisaj szelestem upadąjacych
 
dlaczego tak szybko się zmieniasz
myślałem tylko kalendarz


number of comments: 9 | rating: 8 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 14 april 2013

Chabry maki i inne łzy

a na polach spokój
w każdym ziarnie zboża
spójrz i nawet w ludziach
 
a mnie tak brak chabrów
błekitnych wspomnień o tobie
i historycznych maków
 
a na polach spokój
nikt nie widzi czarnych ciężkich chmur
urodzonych ołówkiem utalentowanej dłoni
 
może deszcz
może grad
lub nawet grzmot
 
a na polach spokój
odpowiedź zna tylko
 
ołówek


number of comments: 9 | rating: 10 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 13 april 2013

Na skrzyżowaniu

to przecież były tylko drzewa
i ich nagle dlugi cień
 
w oknach jest inaczej
bo to inna perspektywa
 
a latarnie muszą
odbijać w kałużach
 
sąsiad cztery ściany
a ty krzyczysz
 
bo drzewa cień i perspektywy
nigdy w kałuży latarnie czy twarz
 
to tylko przechodnie
oni cały zgiełk
 
a gdyby tylko pomyśleć
dłonie usta


number of comments: 51 | rating: 14 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 11 april 2013

Man in the mirrow

tak latwo krzyczec na kalosze
i na bloto jeszcze latwiej
 
bo bog bo bog
zapomnial sciezke
 
latwo krzyczec na byle co
bo ja na balkonie
 
latwo krzyczec o innych
a ja mam lustro


number of comments: 18 | rating: 7 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1