Poetry

Mirka Szychowiak


older other poems newer

7 july 2010

Wymiotło

Otwieram cię bez znieczulenia, święta kupo
mięsa, brzuchu nienażarty. Co tutaj mamy?
Trzy drgające pagórki poza gatunkiem, cudze
myśli zbite w grudki tłuszczu, kości bez szpiku,
mętne wody. To wygląda gorzej, niż w książkach.
 
W głowie się nie mieści taki rozpad, taki rozkład.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1