Poetry

Yaro


older other poems newer

19 december 2012

ulotna jak chwila

jesteś jak z mgła ulotna nieprzewidywalna
próbuję objąć przytulić do piersi
chwycić nie potrafię
pojawiasz się i znikasz

nie widzę nic prócz światła w oddali

twoje włosy mieszają się z moimi palcami
widzę tylko twoje oczy radosne
odpływasz z dniem
nocą powrócisz tu gdzie twoje miejsce

czekam z utęsknieniem na noc bez gwiazd
będę z tobą szedł jak mrok skąpany we mgle






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1