Poetry

Yaro


older other poems newer

6 january 2013

nie od razu

zabłysnę miłością w błękicie oczu
opuszkami palców będę gładził tęsknoty

pocałunek złożę na policzku nie tak od razu
rozbiegną się myśli po płotach jak koty

rozpuścisz włosy jak kurtyny teatru
ciemne ciężkie spojrzenie zauroczy

ciepło płonie z kierunkiem południowego wiatru
makijaż na twarzy zmienia lustro twarzy

jak nimfa z lasu stoisz pewnie
na deskach sny
składają pokłon przy sali pełnej w oklaski






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1