Poetry

Yaro


older other poems newer

16 may 2014

czego chcę gdy wszystko nic nie warte

czego pragniesz
na schodach do nie wiadomo
dławi kawałkiem prawdy
czas sprzymierzeniec

uciekam na szczyty
chowam sny w jaskiniach
ostatkiem sił
wdrapuję się na krawędź życia
skuty duch skąpany
w niewyraźnym obrazie dnia

dziś pada jutro zaleje wszystkie troski
na brzegu stoję nie dbam o swoje

jaśmin w ogrodzie pamiętam ten zapach
mogłem go wąchać na każdej stacji

twoje słowa nie sprawdziły się umieram
samotnie na wzgórzach pokrytych wrzosem

nie ma rzeczy które byłyby coś warte
miałem pięć minut zmarnowałem szansę






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1