Poetry

Yaro


older other poems newer

13 october 2014

nie zapomnę nim smutki pomrą

nie zapomnę naszej miłości do grobowej deski
o kilka lat młodszy zacięty waleczny
 
będę o nas się modlić 
nauczyłem się tęsknić 
z aniołami śpiewam każdej nocy
 
cierpliwość prowadzi po krawędzi obłędu
nie ma żalu pytasz -dlaczego?
ktoś z nas musiał nawalić
ktoś myślał inaczej
 
czas mści sytuację niewykorzystaną 
teraz idę spojrzę na zdjęcie usnę
przyjrzyj się w lustrze stoję z boku
 
spotkamy się w innym wymiarze 
gdzie nasze gwiazdy będą świecić która mocniej
 
linia życia patrzy w oczy
nie walczyłem do końca 
wyłowiłem cię od los 
podarował miłość młodemu chłopcu






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1