Poetry

Yaro


older other poems newer

22 october 2014

w mroku depresji

nawet gdy promienie słońca 
nie rozproszą mroku serca
miłość tonie wyciąga małe dłonie
w oczach niesie smutek i zmartwienie
 
ciągle brakuje dobrych słów
na pocieszenie noc głodna 
szczęście to oddech płytki
szloch z rana we łzach głowa
 
idę dalej bo co 
nie ma odpowiedzi nie ma leku
dręczy mnie czarna zmora
schodzę do podziemia
nie ma mnie dla nikogo nawet dla siebie
 
odrobina radości to dom pełen gości
wyciągnij podaj pomocną dłoń 
widzę mrok i kawałek drogi 
za zakrętem kończy się gra jest noc
w mojej głowie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1