Poetry

Yaro


older other poems newer

29 september 2019

EB

wyczekiwałem pod sklepem
ominął mnie czerwony autobus


powoli sącząc browar
żul szeptał coś pod nosem
na sercu dość spraw
 
po szóstym
po odsłuchanej rozmowie
 
kopnął mnie prąd
 
zwaliło mnie z miękkich nóg
skrępował mnie ruch
szach mat zblokowany 
 
ławka twarda lecz cóż
odpocznę by do domu się zwlec
starym już jak fiński nóż






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1