Poetry

Yaro


older other poems newer

3 august 2024

Wybaczam wszystko

niebo tak blisko
gdy Mielno
pachniało latem

dziewczyna z kręconymi włosami
jej uroda zabrała mi głos
odebrała odwagę młodego człowieka

zaślepienie upadek
przez młody silny wiatr
wszystko trafił szlag

powiedziała

nadchodzi koniec świata
żegnaj przyjacielu na zawsze
wracam do domu
przyjechał chłopak

chwyciłem piachu garść
tyle dla niej byłem wart

wybaczam co zatarł czas fal






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1