19 june 2010
życie
Nasze życie nie odkrytą tajemnicą
skąd i dokąd płyniemy
Nie odkryte są nasze drogi kręte
W zadumie trwam kim jestem
Garścią sypkiego popiołu
Rzuconym w wietrzne objęcia
Piołunem zerwanym po deszczu
Goryczą żarem palących słońc
Życie dziś piękne jak babie lato
jak nić pajęcza nie trwałe
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade