Yaro, 23 july 2023
pytasz mnie jak się narodziłem
wyskoczyłem z dupy na świat
dlaczego ja odcinek życia
przed sobą mam wchodzę głębiej
omija mnie strach bo po co się bać
życie twardym trzeba przejść
nie jest łatwym zadaniem z matmy
postaraj się być jak ja bardzo dobrym
stawić na głowie wokół siebie
a ja niebem popłynę w dal
ze łzami pozamiata wiatr
nie będzie mnie nie będzie nas
w pamięci dodaj dalej mówię do ciebie
zbędnych komentarzy zamiatam nogą
płoną kłamstwa prawda w oczach dojrzewa
odpowiedzi się nie doczekam
tylu ludzi odeszło wokół cisza
wybaczcie wybitni specjaliści od picia wódki
kochanie nasze bijące serca
wpatrzone w głowie pozostaną zagadką
pozostaje tylko pytanie czy ktoś wie jak tu jest
gdzie jest dobrze gdzie jest Nemo
gdzie jest niebo ojcze niebieski zabierz mnie
ale nie dziś a ni jutro pozwól żyć dla miłości
refren:
ten świat jest pełen barw
ten świat jest tyle wart
ile mu dasz rady na bary
ten świat wygląda lepiej niż pędzel
obraz w podzięce trzymam go w ręce
zajmij się czymś innym niż moja odpowiedź
Yaro, 16 july 2023
czasem wydaje mi się że jest dniem
jak drzewo mam swój ciemny cień
w tym dniu robisz wiele fajnych rzeczy
jest dobrze jestem świadomym dawcą
chwilę to trwa bo przychodzi noc
jesteś nią ale dniem jestem po drugiej stronie
ziemia krąży wokół cisza krąży
otrzymana po zjednoczeniu niebieskich ciał
Yaro, 16 july 2023
przepraszam nie dzwonię
jesień szumi w uszach
wybieram się na spotkanie
lecz ciebie nie spotkam
młodzieńczy popęd i strach
przed niezapomnianym
trzyma przy wspomnieniach
z drzew spadają liście
zapisać ostatnie słowo
nim zatrze je zima
Yaro, 15 july 2023
co nieważne Bóg skrywa przed oczami
kochamy się dziś od nowa widziałem anioła
mówimy sobie jak bardzo jest nam naprawdę
szanuje ciebie a ty chowasz się w mocnych ramionach
świat piękniejszy rozległy rozkłada płatki róża
zima nie przeszkadza śnieg się topi w dłoniach
pokaż wszystko to czego nie można zobaczyć
tulę ciebie do siebie możesz żyć i się nie bać
Bóg dał nam miłość wszystko od Niego
człowiek spojrzy w oczy widzi niebo
tak blisko ust słowa są najważniejsze miła
teraz gdy przyszłość się śni
klarowny świat jasnych snów
morze barw palety wśród kwiatów
na sztalugach martwa natura obraz nabiera
po całym dniu czujesz jak życie trwa
napełnij dzbanek źródlanej wody
napijmy się niech chwilę trwa
nie martw się naprzód będzie dobrze
słońce wiatr i księżyc kochanie moje
kochane dzieci kochamy całym sercem świat
jest nadzieja nie ma obaw przed nami
Yaro, 8 july 2023
spotkanie gdzieś między plażą a morzem
nasze bijące serca wpatrzone oczy zanurzone
uśmiech i tej siły Bóg nam dodał
płynęliśmy w sobie w chwili gdy rodził się świat
który w nas wierzyłem że to właśnie już teraz
zaproś znajomych powiedz im o miłości
która zakwitła w ogrodzie pośród nas
cieszmy się chwilą radości i zabawy
Yaro, 7 july 2023
coś nas otacza coś przygniata
pijemy kawę parzoną tego lata
na tarasie obserwuje grube dłonie
kilka ciepłych słów pachniesz porankiem
zero stresu zero pośpiechu szczęście tkwi
w naszym sercu wolni rozległy Pacyfik
niebo niebieskie piękne błękitne
zanurzam w oczach głębokie przekonanie
że nikt dzisiaj nie zabroni zjeść
kilku czekoladek z twojej dłoni
Yaro, 4 july 2023
szukałem sensu życia
ktoś powiedział mi
kup sobie cztery piwa
zrozumiesz na czym stoi świat
przy otwarciu trzask i prysk
ciekawy dźwięk popłynął łyk
przy pierwszym jak po pięciolinii
przy drugim wchodzi refren
przy trzecim wydaje się żona ładną
przy czwartym solówka i świata pogardą
nie idź po piąte wieś będzie mieć cię na pyskach
gdy dobijesz do samego dna
połóż się spać nie rozmyślaj
na rozmyślania przyjdzie czas
śpij spokojnie całą noc
ranem podziękuj Bogu że prócz miłości
dał nam jeszcze smak goryczki
Yaro, 28 june 2023
kiedyś ciebie zgubię moja maleńka
moja schizofrenia objawy postacie
ustąpią wraz z euforią blisko ust
moje teksty moje życie napełnij zapachem
słońce pachnie dziś wanilią pośród nas
wszystkiego kobiety pachną wiatrem
pies liże sierść tak samo jak ty mnie
człowiek ulicy miast upada niżej gwiazd
jesteśmy silni jesteśmy sami we wszechświecie
tylko całuj mnie biologia puls chemia
zamykam świat w czterech kolorach
Yaro, 23 june 2023
wsiąść do pociągu Santa Anita
stukotem kół pędzić co tchu w nieznane
zostawić przeszłości ból cały zmarnowany czas
narodzić się na nowo nie spoglądając w tył
z melodią Franka Sinatry Jingle Bells
zatańczyć w tym roku
na nowo by odnaleźć szczęście
gdzieś na ulicy w wigilijny dzień spełnia się sen
dziś pachnie karpiem tradycyjne są święta
twoje ciepłe oczy zanurzony po uszy
nie wierzyłem, że to właśnie miłość
przyszła w te święta z pierwszą gwiazdką
prezent pod choinkę radość jak u dziecka
zakochany w kilka sekund
już będę przy tobie kochana
nasze dłonie dotykają, poznają się
wytrwałość pokonać biegiem chorobę
uleczyć siebie, swoje życie napełnij
włosów zapachem , szelestem słów
zapomnieć o przeszłości
naprzód we dwoje do domu
witać się z panem Bogiem
żyć we własnym niebie