Poetry

Yaro


Yaro

Yaro, 26 november 2021

trzymaj dystans

spróbuję dziś zrobić coś dobrego
w pustym czerwonym sercu echo
spróbuję jutro zrobić coś innego
w duszy mieszka moje silne ego


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 25 november 2021

pijemy herbatę

naciągam koc
miłość dojrzewa
podzielmy się ciałem
jesteś natchnieniem
światem mych marzeń

wznoszenie ponad ramy
jesteś kimś ważnym
spadam w dół pragnień
nie mogę ogarnąć granic

przekraczając granicę
znikam w otchłani
gdzieś na szczycie

zbudzeni rankiem pijemy
w szklankach herbatę


number of comments: 2 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 24 november 2021

spieczone usta Alberta

uciekał smutny dzień
narodziny jutra poprzedzone
nocnym stanem depresyjnym

na biurku otwarty list
słowa napisane
wryte w niepamięć

pamiętam rozstanie

wróć do domu Tato
wyczekuję trwale
twój syn Albert


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 24 november 2021

jeden zachód

jeden zachód
noc dzień
cień księżyca
słońca blask
dłoń dotykiem o dłoń

kolor róż ust
zapach włosów
pamiętam
smak ust dotyk drżenie
utkany dławiący głos

to jest to
kocham jak cud
miłość zakwitła w ogrodzie
pośród serc
stukotem kół pociągu
taksówkowy szpan
kwiaty mamie
teściowi gin

jeden zachód
ulotne chwile
pięknie razem
zachód pośród chmur
nad horyzontem marzeń


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Yaro

Yaro, 24 november 2021

wolni od siebie

nad nami przestrzeń nieba
wolni jak ptaki wolni od siebie

gęsty las odbija się echem
głos niesie serc uderzenie

pomiędzy nami słońce i eterem
nasyceni nadzieją winem i chlebem

uciekamy myślami do Ciebie
słabi skłoni do złego dlaczego

wybaw wybiel napełnij błękitem
czyści piękni patrzymy przed siebie

nad brzegiem Bugu oczy w oczy
Samarytanie naprzeciw zachód

słońce spada spadają emocje
do domu daleko tutaj niedobrze


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 23 november 2021

płacz

płacz wierzby
gałązki ku ziemi
liście zielenią nadziei

usta pocałunek
przed ostatnią drogą
dłonie głaszczą małe głowy
zimnym potem zroszone

najgorsze zimno piachu
zamknięte wieko
kwiaty na drogę

wierzbo widziałaś
zapłacz przed zmrokiem


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 20 november 2021

nasze słowa

te słowa nie będą
na pierwszych stronach

słowa chowaj
analizuj znaczenie
nie zapamiętuj złych

słowa płyną z deszczem
z rzeką uderzają o statki
statki na niebie w portach

marzeniem każdego
usłyszeć dobrze o sobie

mów dobrze innym
będą cię kochać

powiedzą słowo
które tobie się należy

nie osądzaj pomilcz
nim wypowiesz zaklęcie

w żyłach krew napędza serce
w ustach język słowa w eterze

znaczenia nadajemy
rzeczą osobą
niewiele rozumiemy
zjawiska sny katastrofy

opanować się trudno
inaczej gdy nudno

nakręcony rozwija się jak liście
zielono i kolorowo

te słowa nie będą
na pierwszych stronach


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 14 november 2021

tułaczka

moje bycie toczy się pierścieniem
niejeden raz na neseserach spałem
zapłakałem z tobą moja połowo
nie sprostać zagrzać miejsca
na na wieki na jakiś czas

nie pamiętać pragnę czas
niepomyślny wiatr
wciąż wiał ubogiemu w oczy
zatarł blizny kurz
zasypał łzy słone i cierpienie
co wgryzł się pomiędzy serca
zapalam światło
zapalam wiarę

tułam się z węgła w kąt
jak stary szary rekrut
nie widzisz jak lęk człowieka połyka
kęs za kęs i jeszcze bezsilna pięść
uderzam w stół jak w gwoździk
obejmij mnie pokochaj mnie

nie pamiętać pragnę czas
niepomyślny podmuch
wciąż wiał biednemu w oczy
zatarł ślady kurz
zasypał łzy słone i ból
co wgryzł się między serca
zapalam światło
zapalam nadzieję


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 13 november 2021

niewolnicy

kamienne twarze
ozdobione ołtarze
składają ofiary

proszą o złoty deszcz
odwagi brak
piersi dumnie uniesione ku niebu

słowa jak woda płyną
brnąc w odstojnikach
brudnych przekleństw

ubrani w skóry zwierząt
w betonowych wioskach
w chaosie wielkich miast
zapędzeni w ślepy zaułek
gwałcą bezcenny czas

niewolnicy współczesnego świata
myślą że praca jest wszystkim
jak jej nie ma panuje bieda i zło

na bankietach triumfuje
sex alkohol i narkotyki


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 13 november 2021

Hans

pewien Hans lubił słowny lans
nie widać go głupkowaty awatar
przed komputerem chowa twarz
burak czerwony komunista
wyzywa Polaków od Faszystów
sam podły cham sługa nienawiści
homoseksualistów i unijnej wolności
o wpierdol się prosi człowiek świnia


number of comments: 2 | rating: 1 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1